Aktualności

Dwa dni, dwa uratowane ludzkie życia

Dzięki zgłoszeniu mężczyzny, a także natychmiastowej reakcji policjantów 65-letnia kobieta i 73-letni mężczyzna trafili pod opiekę lekarzy.

Do pierwszego zdarzenia doszło 9 listopada 2018 roku na jednym z łódzkich cmentarzy. Do patrolu realizującego czynności w związku z zaistniałą kolizją drogową podbiegł mężczyzna, który poinformował mundurowych, że na terenie cmentarza, przy jednym z grobów leży kobieta, której nie umie pomóc. Mundurowi natychmiast pobiegli we wskazane przez świadka miejsce, gdzie odnaleźli leżącą na ziemi kobietę nie dającą oznak życia. Policjanci błyskawicznie podjęli czynności związane z oceną stanu nieprzytomnej 64-latki, monitorując jej czynności życiowe do czasu przyjazdu pogotowia. O zaistniałej sytuacji powiadomili rodzinę kobiety.


Dwa dni później 11 listopada 2018 roku późnym popołudniem policjanci łódzkiej drogówki, którzy patrolowali osiedle Retkinia, zauważyli że na skrzyżowaniu al. Waltera Janke z al. Wyszyńskiego załoga pogotowia ratunkowego reanimuje człowieka. Niezwłocznie zatrzymali radiowóz i włączyli się do udzielania pomocy ratownikom medycznym, którzy prowadzili akcję resuscytację krążeniowo - oddechową nieprzytomnego mężczyzny. Akcję prowadzili do czasu przywrócenia czynności życiowych 73-latka, po zabraniu mężczyzny do szpitala zaopiekowali się żoną i synem 73 latka .
W obu przypadkach bardzo duża determinacja policjantów na służbie uratowała życie ludzkie. Warto w tym miejscu dodać, że jeden z policjantów, którzy reanimowali nieprzytomnego mężczyznę, we wrześniu tego roku jadąc swoim autem wracając ze służby najechał na zdarzenie drogowe, w którym za kierownicą auta siedział nieprzytomny mężczyzna, a jego auto zaczęło się palić. Niezwłocznie podjął czynności związane zabezpieczeniem miejsca wypadku angażując inne osoby do pomocy a sam zajął się ratowaniem życia mężczyzny, do czasu przybycia służb.
Niewątpliwie udzielanie pomocy przedmedycznej nie jest łatwe. Wymaga opanowania podstawowych umiejętności, sprawności, a często dużej odporności psychicznej. Musimy jednak pamiętać, że jest to obowiązek prawny, i moralny każdego człowieka.


st asp Marzanna Boratyńska WRD KMP w Łodzi

Powrót na górę strony