Aktualności

Wpadł z dopalaczami w ręce kryminalnych

Dzięki zaangażowaniu i ścisłej współpracy kryminalnych z Wydziału do spraw Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców oraz z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową został zatrzymany 34-letni mężczyzna związany ze środowiskiem łódzkich pseudokibiców. U 34-latka zabezpieczono łącznie 126 gramów dopalaczy. Mężczyzna odpowie za posiadanie znacznej ilości środków psychoaktywnych. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

25 stycznia 2021 roku, około godziny 17.30 funkcjonariusze z łódzkiej komendy patrolujący ulicę Lutomierską zauważyli mężczyznę idącego w kierunku ulicy Bazarowej. Jego zachowanie wskazywało na to, że był bardzo zdenerwowany. Kryminalni podjęli decyzję o jego wylegitymowaniu. Nerwowe zachowanie 34-letniego łodzianina sięgnęło zenitu w momencie, kiedy stróże prawa poprosili go o opróżnienie kieszeni.

Funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna odrzucił od siebie opakowanie po olejku eterycznym. Okazało się, że wewnątrz pudełka była brązowa masa plastyczna. Mając podejrzenie, że to substancja zabroniona, funkcjonariusze pojechali wraz z 34-latkiem do jego miejsca zamieszkania.

Podczas przeszukania lokalu znaleźli 10 torebek foliowych, w których znajdowały się gotowe do sprzedaży brunatne kulki oraz metalową puszkę z niepodzieloną masą plastyczną. Funkcjonariusze zabezpieczyli również wagę elektroniczną, około 2 tysiące złotych gotówki oraz pałkę teleskopową. Kryminalni przebadali nieznaną substancję. Okazało się, że mężczyzna posiadał łącznie 126 gramów dopalaczy.

34-latek jest związany ze środowiskiem łódzkich pseudokibiców i był w przeszłości notowany za inne przestępstwa. Tym razem mżczyzna może odpowiedzieć za posiadanie znacznej ilości substancji psychoaktywnych, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3.

  • Policjanci prowadzą zatrzymanego.
  • Banknoty o nominałach 10, 20, 50 i 100- złotowych leża na stoliku.
  • Na brązowej podstawce od doniczki leżą brunatne bryłki , o zwartej  plastycznej strukturze, oraz woreczki foliowe.
Powrót na górę strony