Aktualności

Przewiózł kolegę na masce. Prosto do szpitala

Policjanci z łódzkiej drogówki interweniowali na parkingu przed marketem w sprawie wygłupów amatorów sportów motorowych. 21-latek podróżujący na masce volkswagena trafił do szpitala. Jego kolega, który kierował pojazdem, ma zatrzymane prawo jazdy i odpowie za wypadek.

11 stycznia 2020 r. o godzinie 21.45 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi pojawili się na parkingu przed centrum handlowym przy al. Piłsudskiego. Doszło tam do niecodziennego wypadku. Policjanci wstępnie ustalili, że 20-letni łodzianin kierujący samochodem volkswagen golf przewiózł na masce samochodu swojego 21-letniego kolegę. Niestety 21-latek przecenił swoje siły i spadł na ziemię podczas jednego z manewrów. Młodzieniec doznał obrażeń i został hospitalizowany. Obaj nieodpowiedzialni mężczyźni byli trzeźwi. Stwierdzili, że zrobili to dla zabawy. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy. 20-latek odpowie za spowodowanie wypadku. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze ustalili, że młodzieńcy uczestniczyli w „zlocie pojazdów tuningowanych”, który tego wieczora odbywał się na parkingu przy ul. Pojezierskiej. Pojawili się tam policjanci i zaczęli kontrolować pojazdy uczestniczące w zlocie. Skontrolowano 27 pojazdów i wystawiono 13 mandatów karnych. Na widok radiowozów wielu uczestników zlotu rozjechało się po mieście na inne parkingi. Policjanci oczywiście pojechali za nimi.

Apelujemy do wszystkich sympatyków sportów samochodowych o zdrowy rozsądek. Nie bez przyczyny wyścigi odbywają się na specjalnie przygotowanych i zabezpieczonych torach. Sceny filmowe kręcone są z udziałem kaskaderów w przygotowanych pojazdach. Naśladowanie takich zachowań na drogach i ulicach miasta może skończyć się tragedią./Radosław Gwis/

Powrót na górę strony