W pijackim amoku dotkliwie pobiła znajomego
Policjanci zatrzymali kobietę, która na imprezie alkoholowej pobiła współbiesiadnika. Podejrzana, w chwili zatrzymania miała w organizmie ponad 3,2 promila alkoholu.
27 stycznia 2017 roku policjanci zostali powiadomieni, że na podwórku jednej z kamienic przy ulicy wysokiej w Łodzi leży mężczyzna. Posiadał liczne zasinienia i obrażenia świadczące, że mógł zostać pobity. Decyzją lekarza został zabrany do szpitala a policjanci rozpoczęli ustalanie okoliczności powstania obrażeń. Dotarli do mieszkania, w którym trwała impreza zakrapiana alkoholem a wcześniej mógł w niej uczestniczyć pokrzywdzony. W wyniku przeprowadzonych ustaleń zatrzymana została 36-latka. W chwili interwencji miała ponad 3,2 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut uszkodzenia ciała swojego znajomego. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że mężczyzna nie chciał opuścić jej mieszkania i położył się na łóżko. Wówczas kobieta zaczęła go bić. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.