Policyjne zabezpieczenie meczu pomiędzy Widzewem Łódź, a Górnikiem Zabrze
Łódzcy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi i mundurowymi z województwa śląskiego oraz kujawsko - pomorskiego zabezpieczali w niedzielę mecz piłki nożnej. Połączonymi siłami policyjnymi dowodził I Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi podinspektor Wojciech Malarczyk. Podczas spotkania rozgrywanego na stadionie przy alei Piłsudskiego Widzew Łódź podjął Górnik Zabrze.
27 października 2024 roku, o godzinie 17:30, odbyło się spotkanie piłkarskie pomiędzy drużynami Widzewa Łódź i Górnika Zabrze. Nad bezpiecznym przebiegiem meczu odbywającego się przy alei Piłsudskiego czuwały służby ochrony organizatora oraz policjanci z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Łodzi, funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi i mundurowi z województwa śląskiego i kujawsko-pomorskiego.
Wsparciem dla działań policjantów były patrole konne policji z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim i Straży Miejskiej w Łodzi, jak również policyjni przewodnicy psów służbowych. Bezpieczeństwa na drogach prowadzących na stadion strzegli funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Siłami policyjnymi dowodził I Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi podinspektor Wojciech Malarczyk
Dzięki zaangażowaniu i szybkiemu działaniu stróżów prawa, w zalążku zlikwidowano podjęte próby konfrontacji zwaśnionych grup kibiców między sobą i z policją. Funkcjionariusze rozlokowani na terenie Łodzi, dbali o bezpieczeństwo mieszkańców i respektowanie obowiązujących przepisów. Nadzorowali również przejazd pociągu specjalnego z kibicami drużyny przyjezdnej przez teren miasta przed meczem i po jego zakończeniu.
W trakcie trwania meczu odpalone zostały materiały pirotechniczne. Obecnie łódzcy policjanci ustalają osoby odpowiedzialne za te incydenty.
Po meczu grupa kibiców drużyny przyjezdnej, w asyście policjantów, dotarła bezpiecznie w rejon dworca kolejowego Łódź - Niciarniana, skąd wróciła pociągiem do Zabrza.
mł. asp. Maksymilian Jasiak