Lekkomyślne nastolatki
Prawie 48 godzin trwały poszukiwania dwóch 13-latek, które wyszły ze szkoły 10 lutego 2017 roku i zaginęły bez wieści.
10 lutego 2017 roku kilka minut przed północą do II Komisariatu Policji KMP w Łodzi zgłosiła się matka 13-latki. Jak oświadczyła jej córka wyszła ze szkoły około godziny 13.00, ale do chwili obecnej nie wróciła do domu. Początkowo kobieta nie obawiała się o swoją latorośl, gdyż ta po lekcjach miała spotkać się ze znajomymi i wrócić do domu około godziny 18.00. Gdy jednak nadeszła noc, a córka nie dawała znaku życia, postanowiła poprosić o pomoc policjantów. Funkcjonariusze podjęli natychmiast działania. Sprawdzali miejsce zamieszkania najbliższej rodziny i znajomych dziewczyny. Gdy to nie przyniosło oczekiwanego skutku sprawdzali dworce, okolice galerii handlowych, a także inne miejsca gdzie przypuszczalnie mogła znajdować się dziewczyna. Informacja o jej zaginięciu trafiła do wszystkich patroli w mieście. Policjanci nie zaprzestali poszukiwań. 11 lutego 2017 roku otrzymali jednak kolejne zgłoszenie. Tym razem na II Komisariat zgłosił się ojciec innej 13-latki. Jak oświadczył, jego córka wyszła dzień wcześniej ze szkoły i do chwili obecnej nie ma z nią kontaktu. Po krótkiej rozmowie z rodzicem okazało się, że obie zaginione bardzo dobrze się znają i jest wielce prawdopodobne, że mogły uciec gdzieś razem. Obawiając się o życie i zdrowie nastolatek w poszukiwania zaangażowano coraz większą liczbę funkcjonariuszy, którzy przeczesywali już nie tylko teren Łodzi, ale i miast ościennych. 11 lutego 2017 roku kilka minut po godzinie 21.00 zauważyli w tramwaju na terenie Zgierza dwie dziewczyny odpowiadające przekazanym rysopisom. Jak się okazało były to zaginione 13-latki. Dziewczyny przewieziono na komisariat, gdzie zostały przesłuchane w obecności rodziców. Funkcjonariusze z Ogniwa do spraw Nieletnich i Patologii przekażą teraz informacje o ich „wybryku” do sądu rodzinnego, który podejmie decyzję o ich dalszym losie.