Pracowity weekend policyjnych wywiadowców
W miniony weekend policyjni wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi interweniowali kilkakrotnie. W ręce stróżów prawa wpadł mężczyzna prowadzący pojazd pod wpływem narkotyków i bez wymaganych uprawnień. Wylegitymowane zostało również krewkie małżeństwo, które po kłótni z taksówkarzem uszkodziło jego samochód.
W nocy z 2 na 3 marca 2018 roku policyjni wywiadowcy patrolujący osiedle Radogoszcz Zachód zauważyli pojazd na zagranicznych numerach rejestracyjnych, który na widok radiowozu zatrzymał się na przyblokowym parkingu. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić kierującego. Okazało się, że 22-latek kierował bez wymaganych uprawnień. Dodatkowo, podczas kontroli pojazdu użytkowanego przez mężczyznę, policjanci odnaleźli 1 gram marihuany. Kierujący zapytany, czy zażywał narkotyk potwierdził to. Za jazdę pod wpływem narkotyków i ich posiadanie grozi mu teraz nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Kolejna interwencja wywiadowców miała miejsce nad ranem 3 marca 2018 roku w okolicach ulicy Łąkowej w Łodzi. Policjanci zawiadomieni zostali telefonicznie o kłótni, która rozegrała się pomiędzy taksówkarzem, a jego pasażerami. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że małżeństwo, które wiózł taksówkarz zaczęło się sprzeczać. Gdy kierujący odmówił dalszej jazdy i polecił parze wysiąść agresja pasażerów przeniosła się na jego osobę. Wtedy 36-letni mężczyzna i jego 29-letnia partnerka zaczęli kopać i uderzać w taksówkę, powodując straty wstępnie oszacowane na 2,5 tys. złotych. Wcześniej kobieta miała również naruszyć nietykalność cielesną taksówkarza, który broniąc się użył gazu pieprzowego. Na miejsce wezwani zostali wywiadowcy, którzy wylegitymowali krewkie małżeństwo. Za uszkodzenie mienia parze grozić może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.