Przyjechał po zakupy a zatrzymał nietrzeźwego kierowcę
51 letni łodzianin na parkingu sklepowym zareagował widząc dziwnie zachowującego się kierowcę. Okazało się , że za kierownica audi siedział 43-latek z ponad 3 promilami alkoholu w organizmie. na szczęście tym razem nie doszło do wypadku.
21 marca 2018 roku , około południa, 51 letni łodzianin przyjechał na zakupy do sklepu znajdującego się na ul. Tomaszowskiej w Łodzi. Na parkingu zauważył, że kierujący audi wykonuje dziwne manewry. Styl jego jazdy sugerował, że może być pijany. Postanowił podejść do pojazdu i sprawdzić co dzieje się z kierowcą. Po otworzeniu drzwi poczuł woń alkoholu. Natychmiast zabrał kluczyki z auta i powiadomił policję. W trakcie gdy świadek oczekiwał na przyjazd patrolu, na jego oczach kierowca audi przesiadł się na fotel pasażera. Patrol łódzkiej drogówki wylegitymował kierującego audi. Okazał się nim 43 letni mieszkaniec powiatu łódzkiego -wschodniego, który nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. W chwili kontroli nie posiadał przy sobie dokumentów od pojazdu. Badanie stanu trzeźwości wykazało 3,1 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się , że w przeszłości miał on konflikt z prawem związany z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości. Funkcjonariusze zabezpieczyli audi na parkingu strzeżonym, 43 latka zaś przewieźli do Miejskiego Centrum Terapii i Profilaktyki Uzależnień w Łodzi. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy nie tylko zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości ale również dotyczące braku dokumentów oraz kierowania autem bez wymaganych uprawnień.