Zgłosił rozbój, który sam popełnił
Policjanci z I Komisariatu Policji KMP w Łodzi zatrzymali 32-letnią kobietę oraz 45-letniego mężczyznę podejrzanych o rozbój 23 maja 2018 roku w mieszkaniu na ulicy Kopcińskiego. Zatrzymany mężczyzna sam wezwał policjantów, twierdząc że jego 33-letnia konkubina padała ofiarą przestępstwa. Jako osobę, która miała pobić pokrzywdzoną, a następnie ją okraść, wskazano znajomą zgłaszającego.
O tym, że kłamstwo ma „krótkie nogi” przekonał się 45-latek, który jak ustalili policjanci najpierw uczestniczył w rozboju na szkodę swojej konkubiny, a później zgłosił to przestępstwo twierdząc, że popełniła je inna osoba. Sprawa trafiła do doświadczonych śledczych z I Komisariatu KMP w Łodzi, którzy zauważyli nieścisłości w zeznaniach przesłuchiwanych osób, a następnie ustalili faktyczny przebieg opisanego zdarzenia. Okazało się, że zgłaszający najpierw przyprowadził do mieszkania swoją koleżankę, z którą konkubina spożywała alkohol, a następnie gdy między kobietami wybuchł konflikt, sam zaczął bić swoją partnerkę. Następnie bezbronnej kobiecie zdjęli z ręki pierścionki oraz zabrali telefony komórkowe i tablet. Po pobiciu konkubiny mężczyzna odprowadził swoją znajomą do domu, a następnie wrócił i zatarł ślady przestępstwa. Po 2 godzinach zdecydował się zadzwonić na Policję, twierdząc ze jego znajoma bez powodu pobiła i okradła jego partnerkę. Kryminalni odzyskali skardziony tablet, a pozostałe przedmioty podejrzany zwrócił konkubinie jeszcze przed wizytą policjantów. Z uwagi na fakt, iż w trakcie zdarzenia podejrzana znajdowała się najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu, sprawując jednocześnie opiekę nad swoją dziewięciomiesięcznym dzieckiem w sprawę włączyli się również policjanci Ogniwa Nieletnich i Patologii I Komisariatu. Ponieważ matka odwiedzona przez policjantów w swoim mieszkaniu miała blisko dwa promile alkoholu we krwi będąc sama córką, dziecko zostało przekazane ojcu, który został wezwany na miejsce. Na wniosek Prokuratury Rejonowej dla Łodzi-Śródmieście w stosunku do konkubenta pokrzywdzonej i 32-latki zastosowany sąd zastosował 3 miesięczny areszt. Mężczyzna, który notowany był w przeszłości za podobne przestępstwa może spędzić w więzieniu nawet 15 lat. Natomiast jego krewkiej znajomej grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
