Kolejny amator paliwa w rękach policjantów
Policjanci z II Komisariatu w Łodzi wytypowali i zatrzymali mężczyznę który w różnych składach osobowych regularnie kradł paliwo z stacji benzynowych. Śledczy wykazali, że na koncie amatora cudzej własności są przynajmniej 73 takie przypadki.
14 czerwca 2016 roku policjanci pojawili w jednym z mieszkań przy ulicy Przybyszewskiego w Łodzi. Z ich ustaleń wynikało, że może przebywać tam osoba typowana przez funkcjonariuszy do licznych kradzieży paliw ze stacji różnych koncernów znajdujących się na terenie województwa łódzkiego. W rękach policjantów znalazł się 30-latek, podejrzewany o 73 przypadki kradzieży. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że mężczyzna podjeżdżał na stacje benzynowe różnymi samochodami. Był to ford ka, daewoo tico, suzuki swift, peugeot czy fiat punto. Pojazdy nie miały w ogóle tablic rejestracyjnych ani naklejki kontrolnej albo założone prowizoryczne numery wykonane z tektury. Następnie samochód był tankowany do baku lub znajdujących się na tylnych siedzeniach kanistrach i bez płacenia odjeżdżał. Zwykle mężczyźnie towarzyszyła jedna lub dwie kobiety. W ten sposób łupem sprawcy i pozostałych osób padło ponad 5000 litrów paliwa. Koncerny wyceniły straty na co najmniej 23 tysiące złotych. Mężczyzna nie wyjaśnił jakie były jego motywy działania. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.