Zerwał kobiecie z szyi złoty łańcuszek
Policjanci z I Komisariatu KMP w Łodzi zatrzymali 22-latka, który zerwał łańcuszek z szyi idącej ulicą kobiety, a następnie uciekł w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze nie wykluczają, że może on mieć na swoim koncie więcej tego typu kradzieży.
5 czerwca 2016 roku kilka minut po godzinie 12.00 58-letnia mieszkanka Łodzi szła ulicą 6-go Sierpnia w kierunku ul. Kościuszki. W pewnym momencie poczuła mocne szarpnięcie za złoty łańcuszek, który miała na szyi. Gdy się odwróciła zauważyła młodego chłopaka który trzymając w ręku jej biżuterię uciekł. Kobieta wezwała na miejsce policję. Funkcjonariusze ruszyli w poszukiwaniu sprawcy, niestety udało się mu zbiec. Policjanci nie dali jednak za wygraną. Postanowili sprawdzić okoliczne lombardy licząc, iż złodziej będzie chciał szybko się wzbogacić, a przy okazji pozbyć się dowodu przestępstwa. Intuicja ich nie zawiodła. W jednym z lombardów odnaleźli skradziony chwilę wcześniej łańcuszek. Ponadto rysopis przedstawiony im przez pokrzywdzoną zgadzał się z wyglądem mężczyzny, który zastawił biżuterię. Po przeanalizowaniu wszystkich zebranych w tej sprawie materiałów śledczy wytypowali, że sprawcą tej kradzieży może być 22-letni mieszkaniec Łodzi. 16 czerwca 2016 roku został on zatrzymany gdy szedł ulicą Gdańską. Jak ustalili policjanci może on mieć na sumieniu więcej tego typu czynów. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, za który grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Skradziony łańcuszek wrócił już do rąk prawowitej właścicielki.