Podziemna wpadka z narkotykami
Policjanci z II komisariatu na Bałutach ,w przejściu podziemnym ,zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który posiadał środki odurzające. Dodatkowo okazało się, że był poszukiwany w celu doprowadzenia do aresztu śledczego. Ponadto kryminalni w jednej z kamienic znaleźli należącą do 38-latka torbę ze 150 dilerkami psychoaktywnego suszu. Podejrzany usłyszał już zarzut. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
25 kwietnia 2019 roku, przed południem, policjanci z II Komisariatu KMP w Łodzi działali na podległym terenie, a konkretnie w pobliżu ulicy Limanowskiego. Do funkcjonariuszy dotarły informacje o handlu środkami odurzającymi w rejonie przejścia podziemnego. Szybko namierzyli podejrzewanego o to mężczyznę, który stał w wytypowanym miejscu i najwyraźniej czekał na potencjalnych klientów. Kiedy podeszli do niego kryminalni, szybko odrzucił dilerkę z suszem. Okazało się, że to 38-letni łodzianin poszukiwany w celu doprowadzenia do aresztu śledczego. Został zatrzymany. Idąc dalej tym tropem policjanci dotarli do mieszkania w jednej z bałuckich kamienic. W pustostanie zajętym nielegalnie przez nadużywającą alkoholu kobietę zastali dziką lokatorkę. Podczas przeszukania, w starej szafie, znaleźli torbę foliową a w niej 150 dilerek z suszem o wadzę około 180 gramów oraz gotówkę. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policjantów był to swego rodzaju magazyn 38-latka. 47-latka za pomoc mężczyźnie otrzymywała głównie alkohol. Oboje trafili do komisariatu. Zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających usłyszał 38-latek, którego sąd na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował na 3 miesiące. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 7.52 MB)