Odpowie za rozbój z użyciem gazu
Policjanci z Wydziału Kryminalnego VIII Komisariatu w Łodzi wytypowali i zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o rozbój z użyciem gazu pieprzowego. 34-latek ataku ukradł biżuterię o wartości ponad 10 tysięcy złotych. Funkcjonariusze odzyskali część łupu.
Do zdarzenia doszło 28 maja 2019 roku w jednym ze sklepów przy ulicy Rzgowskiej w Łodzi. Do placówki wszedł mężczyzna i zaatakował ekspedientkę gazem pieprzowym i kazał jej wydać kosztowności. Kobieta w obawie o swoje bezpieczeństwo wybiegła ze sklepu a napastnik w tym czasie splądrował gabloty. Łupem mężczyzny padły łańcuszki, bransoletki, pierścionki, kolczyki i przywieszki wykonane ze złota i srebra. Mężczyzna po napadzie oddalił się w nieznanym kierunku a pokrzywdzona powiadomiła policjantów. Analizą sprawy zajęli się kryminalni. Miedzy innymi sprawdzili zapisy monitoringu. Bazując na dobrym rozpoznaniu w środowisku przestępczym wytypowali potencjalnego sprawcę. Ustalili, że może on zamieszkiwać w kamienicy przy ulicy Przybyszewskiego. Tam tez został zatrzymany. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli część skradzionej biżuterii a także amfetaminę. Pozostałe łupy zdołał już spieniężyć. 34-latek został zatrzymany. W przeszłości miał już konflikt z prawem w związku z przestępstwami przeciwko mieniu. Teraz odpowie za rozbój i posiadanie narkotyków. Za swoje zachowanie może spędzić w więzieniu nawet 12 lat. Decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.