Dwie mazdy i mercedes wróciły do właścicieli
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej zatrzymali podejrzanego 21-latka i odzyskali trzy skradzione na terenie Łodzi auta łącznej wartości 225 tysięcy złotych. Złodziejowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej w Łodzi prowadząc 29 czerwca działania ustalili, że w rejonie ulicy Podhalańskiej może być zaparkowane skradzione auto. Sygnał dotyczył mazdy 6 utraconej w nocy z 28 na 29 czerwca 2016 roku sprzed domu w dzielnicy Górna. Właściciel oszacował wartość pojazdu na 100 tysięcy złotych. Kiedy funkcjonariusze dojeżdżali już na miejsce zauważyli poszukiwane auto, którym kierował młody mężczyzna. Ruszyli za nim podejmując obserwację. W pewnym momencie mazda skręciła, jak się okazało w ślepą uliczkę, a podejrzewany po porzuceniu jej zaczął uciekać pieszo. Szybko i sprawnie został obezwładniony. Okazał się nim 21-letni łodzianin notowany już wcześniej za konflikty z prawem. Trafił do policyjnego aresztu a mazda po oględzinach kryminalistycznych wróciła do właściciela. W trakcie dalszych ustaleń, jeszcze tego samego dnia, funkcjonariusze z „samochodówki” wsparci przez kryminalnych z komendy wojewódzkiej w Łodzi dotarli do garaży przy ulicy Rolniczej. Mając bardzo dobre rozpoznanie i spore przekonanie o przechowywaniu w nich kolejnych skradzionych aut podjęli decyzję o wejściu siłowym. Był to strzał w dziesiątkę. Wewnątrz zabezpieczono mercedesa sl300 cabrio wartości 40 tysięcy złotych skradzionego w pierwszej połowie czerwca z terenu łódzkich Bałut oraz mazdę 6 wartości 85 tysięcy złotych utraconą w dzielnicy Polesie w nocy z 6 na 7 czerwca.
21 latek usłyszał wstępne zarzuty kradzieży co najmniej 3 aut za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator podejmie decyzję o ewentualnych środkach zapobiegawczych.