Gasząc pożar zatrzymali nietrzeźwego kierującego
Łódzcy strażacy podczas gaszenia pożaru lasu zatrzymali nietrzeźwego kierowcę opla. Badanie alcomatem wykazało, że 59-letni łodzianin miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. Za jazdę "na podwójnym gazie" grozi kara do 2 lat więzienia.
27 sierpnia 2019 roku około godz 14:00 dyżurny łodzkiej policji został powiadomiony, że funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej podczas akcji gaszenia pożaru lasu na ulicy Zamiejskiej zatrzymali nietrzeźwego kierującego oplem. We wskazany rejon pojechał patrol drogówki. Gdy policjanci dotarli na miejsce, ustalili że w związku z akcją gaszenia pożaru lasu strażacy zamknęli odcinek ulicy Zamiejskiej. Podczas działań podjechał do nich opel. Z uwagi na zagrożenie strażacy postanowili zawrócić auto. Wówczas jeden z mundurowych poczuł zapach alkoholu we wnętrzu pojazdu. Strażacy zatrzymali auto i powiadomili policję. Badanie trzeźwości 59-latka wykazało aż 2,3 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali łodzianinowi prawo jazdy, a auto odholowali na parking strzeżony. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
st asp Marzanna Boratyńska WRD KMP w Łodzi