Odpowiedzą za oszustwa przy udzielaniu lichwiarskich pożyczek
Wspólne działania prokuratorów i policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Łodzi pozwoliły przedstawić zarzuty oszustw 7 osobom. Podejrzani udzielali pożyczek pod zastaw nieruchomości, a gdy znajdujący się w trudnej sytuacji wierzyciele ich nie spłacali, przejmowali ich nieruchomości. Proceder mógł dotyczy około 100 osób. Podejrzanym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności.
Od pewnego czasu policjanci analizowali przypadki lichwiarskich pożyczek udzielanych pod zastaw. Pożyczkobiorcy, którzy znajdowali się w bardzo trudnej sytuacji materialnej odpowiadali na ogłoszenia i zgłaszali się po pieniądze. W zamian za gotówkę przed notariuszem zawierali umowę w zastaw oferując swoje nieruchomości. Podejrzani w wielu przypadkach nie wywiązywali się z umów przekazując znacznie mniejsze kwoty niż wnioskowane przez pożyczkobiorców. Osoby te często nieświadome konsekwencji, będący już w tzw. pętli kredytowej zwykle po pewnym czasie nie były w stanie spłacać zobowiązań. Wówczas biznesmeni przejmowali ich mieszkania i domy, które znacznie przewyższały wartości zobowiązań. Pokrzywdzeni tracili dorobek całego życia. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że grupa działała na terenie kraju w okresie od 2013 do 2015 roku. W tym czasie osoby odpowiedzialne mogły doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem około 100 osób. A pokrzywdzeni mogli stracić mienie warte nawet kilkanaście milionów złotych. Prowadzone dziania doprowadziły do zatrzymania 6 osób na terenie Łodzi, województwa mazowieckiego i pomorskiego. Są to osoby w wieku od 35 do 54 lat. Jeden z podejrzanych zgłosił się osobiście. Podczas realizacji na poczet przyszłych kar funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 133 tys. złotych, blisko 1500 euro i ponad 220 dolarów. Dwóch podejrzanych usłyszało zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwem przy udzielaniu pożyczek w parabanku a pozostali zarzuty oszustw. Za tego rodzaju przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzja prokuratora podejrzani zostali objęci policyjnymi dozorami, zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości od 20 do 40 tys. złotych a także zakazy opuszczania kraju.