Uwaga na oszustów
Pomimo apeli i porad Policji oszustwa pod legendą nadal się zdarzają. Przykładem jest kolejne z 6 listopada 2019r, gdzie starsze małżeństwo padło ofiarą oszustów. Przestępcy podczas rozmów telefonicznych podawali się za policjantów, przedstawicieli banku i prokuratora. Podstępnie wyłudzili od nich informacje o oszczędnościach. Manipulując i wywierając presję na pokrzywdzonych doprowadzili ich do przekazania pieniędzy.
Policja ostrzega.
Przestępcy, aby osiągnąć cel, nieustannie modyfikują znane już metody oszustw i wymyślają wciąż nowe. Coraz częściej podają się za policjantów z Centralnego Biura Śledczego lub Komend Policji. Najczęściej na swoje ofiary wybierają osoby starsze lub samotne. Wmawiają im, że pracują nad rozbiciem szajki działającej metodą "na wnuczka”. W tym celu założyli oszustom podsłuch i słyszeli jak przed chwilą podając się za krewnego próbowali wyłudzić pieniądze. Przekonują potencjalną ofiarę, że aby mogli zatrzymać złoczyńców na gorącym uczynku, musi przekazać przestępcom pieniądze. Obiecują, że za chwilę je zwrócą, ponieważ sprawca zaraz po wyjściu zostanie zatrzymany.
Kolejne oszustwo dotyczy oszczędności zgromadzonych w bankach. Podczas rozmowy telefonicznej informują o działaniach operacyjnych prowadzonych przez łódzką policję, zmierzających do zatrzymania grupy przestępczej zajmującej się okradaniem kont i lokat bankowych. Wypytują o szczegóły dot. oszczędności, m.in. o sumę zgromadzonych środków, nazwę banku oraz rodzaj lokaty. Według ich wersji, oszczędności są zagrożone i aby zapobiec utracie gotówki, należy ściśle współpracować z funkcjonariuszami i wykonywać ich polecenia. Nalegają, aby natychmiast wypłacić pieniądze i ukryć je we wskazanym przez nich miejscu, lub przelać na wskazane konto. Wywierają ogromną presję, nie pozwalają się rozłączyć. W ten sposób cały czas towarzyszą pokrzywdzonemu, kontrolując przebieg akcji. Rozłączają się dopiero po przejęciu pieniędzy. Żeby zyskać na czasie, zobowiązują ofiary do zachowania całkowitej tajemnicy.
W każdym przypadku oszuści starają się wzbudzić zaufanie swoich ofiar. Proponują rozmówcy, by zadzwonił na numer policji i potwierdził ich dane. Wmawiają potencjalnym ofiarom, że mogą od razu wybrać numer alarmowy bez odkładania słuchawki. W ten sposób pokrzywdzeni myśląc, że dodzwonili się do policji nadal rozmawiają z oszustami.
Policjanci apelują:
Nigdy nie podawaj przez telefon swoich danych osobowych!
Nie informuj, w jakich bankach i na jakich lokatach gromadzisz oszczędności!
Nie ufaj nieznanym rozmówcom!
Pod żadnym pozorem nie pobieraj gotówki i nie przekazuj jej rzekomym policjantom!
Po takim telefonie zadzwoń z innego aparatu i powiadom o usiłowaniu wyłudzenia pieniędzy!
Policja nigdy nie prowadzi działań operacyjnych przez telefon!
Policja nigdy nie wymaga poświęcenia Twoich oszczędności do jakichkolwiek celów!
Policja nigdy nie przekazuje telefonicznie informacji na temat prowadzonych działań operacyjnych ani policjantów biorących w nich udział!
