Aktualności

Grupa SPEED cały czas w akcji

Tym razem po pościgu policjanci zatrzymali pijanego 37-latka kierującego sonatą , który pijany jechał po torowisku. Mężczyzna , który nie ma uprawnień do kierowania trafił do policyjnego aresztu a auto , które nie ma aktualnych badań technicznych odholowano na parking.

 

7 grudnia 2019 roku  policjanci ze specjalnej grupy SPEED pełnili służbę na terenie Łodzi patrolując ulice nieoznakowanym radiowozem. Przed godzina 22.00 na Al. Piłsudskiego jadąc w kierunku Widzewa zauważyli  pojazd marki Hyundai Sonata na pabianickich tablicach rejestracyjnych , który tor jazdy pozostawiał wiele do życzenia. Stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa  poruszając się po torowisku.  Po włączeniu sygnałów dźwiękowych i świetlnych policjanci  dali kierowcy wyraźny znak  nakazujący zatrzymanie do kontroli. Ten jednak zignorował to i przyspieszając ruszył w ulice Przędzalnianą. Funkcjonariusze zajechali mu drogę. Wówczas pirat drogowym wybiegł z auta ale już po chwili był w rękach policjantów. Był agresywny i pobudzony. Szybko został obezwładniony.  Na miejsce dojechały inne patrole. Pierwsze badanie wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu.  Podejrzewanym okazał się 37-letni łodzianin. Jak wynika z baz danych mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania a pojazd nie ma aktualnych badań technicznych.  Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny a auto odholowano na parking. Zatrzymany , po badaniach lekarskich, trafił do policyjnego aresztu. Dalsze czynności z jego udziałem, po wytrzeźwieniu, będą wykonywane przez funkcjonariuszy z VI Komisariatu. Przypomnijmy, że zgodnie z Art. 178b. KK „Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

 

  • dwóch policjantów prowadzi zatrzymane4go pijanego kierowce
Powrót na górę strony