Jechał wężykiem. Kierowca taksówki wraz z pasażerem zatrzymali pijanego kierowcę.
Postawą godną naśladowania wykazali się 26-letni taksówkarz i jego 46 letni pasażer. Zatrzymali pijanego kierowcę, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
20 stycznia 2020 roku około godziny 1:00 w nocy dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie że na ul. Przybyszewskiego w Łodzi doszło do zatrzymania prawdopodobnie nietrzeźwego kierowcy. Patrol drogówki ,który pojechał na miejsce zgłoszenia ustalił że 26 letni kierowca taksówki wraz ze swoim 46 letnim pasażerem jechali ul. Puszkina w kierunku południowym. W pewnym momencie zauważyli ,że z uliczki osiedlowej wyjeżdża vw golf. Styl jazdy kierowcy osobówki wzbudził w kierowcy taksówki podejrzenie że kierowca golfa może być pijany. Wraz ze swoim pasażerem postanowili za nim pojechać. Jadąc ul. Puszkina za golfem przejechali na wprost przez rondo Sybiraków po czym po chwili na skrzyżowaniu z ul. Andrzejewskiej zawrócili aby po momencie znów być na rondzie, tym razem kierowca golfa zjechał na stację paliw na ul. Przybyszewskiego i zatrzymał się. Sytuację tą wykorzystał taksówkarz i zabrał kluczyki z golfa, natomiast jego pasażer powiadomił policję. Mundurowi sprawdzili trzeźwość 39 letniego kierowcy golfa. Okazało się że jest pijany. Badanie wykazało aż 3,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a auto odholowali na policyjny parking. Wkrótce 39 latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
st asp Marzanna Boratyńska WRD KMP w Łodzi