Skradzione rowery wróciły do właściciela
Kryminalni z II Komisariatu KMP w Łodzi zatrzymali 40-letniego sprawcę kradzieży rowerów. Policjanci odzyskali skradzione jednoślady. Mężczyzna w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Obecnie był poszukiwany przez sąd do odbycia kary więzienia.
13 maja 2020 r. policjanci otrzymali informację o włamaniu do komórki lokatorskiej w kamienicy przy ulicy Zgierskiej. Właściciel chwilę wcześniej zauważył na ulicy nastolatka jadącego rowerem do złudzenia podobnym do tego, który powinien stać w jego komórce. Zaniepokojony mężczyzna zszedł do pomieszczenia gospodarczego i stwierdził, że ktoś się tam włamał i ukradł dwa rowery. Pokrzywdzony wskazał policjantom nastolatka, który oświadczył, że rower kupił na targowisku od przypadkowej osoby. Takie tłumaczenie nie przekonało kryminalnych. Po ustaleniu danych osobowych chłopaka, pojechali do jego mieszkania. Okazało się, że mógł tam przebywać ojciec chłopaka poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Kryminalni obserwowali mieszkanie i weszli, gdy byli pewni, że 40-latek jest w środku. Poszukiwany mężczyzna próbował uniknąć zatrzymania chowając się w wersalce, na której posłusznie usiadły jego dzieci. Został jednak szybko znaleziony przez policjantów. Podczas rozpytania przyznał się do kradzieży rowerów. Oświadczył, że jeden rower podarował synowi, a drugi sprzedał w lombardzie. Policjanci wkrótce odzyskali z lombardu skradziony jednoślad i oba wróciły do właściciela. 40-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z II Komisariatu KMP w Łodzi.