Kradł pod osłoną nocy
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali sprawcę kradzieży. 27-latek pod osłoną nocy krążył po terenie osiedla Ruda Pabianicka. Gdy w jednym z domów został przyłapany przez właścicielkę uciekł aby na sąsiedniej ulicy wejść na teren innej posesji. W przeszłości wielokrotnie notowany, obecnie działał w warunkach recydywy. Usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.
22 października 2020 roku około godziny 2.00 policjanci otrzymali zgłoszenie od zdenerwowanej kobiety, która powiadomiła, że przed chwilą do jej domu wtargnął nieznany mężczyzna. Policjanci niezwłocznie pojechali na miejsce zdarzenia i w bezpośredniej rozmowie z właścicielką posesji ustalili, że po godzinie pierwszej w nocy obudził ją hałas. Gdy zaniepokojona wstała, żeby sprawdzić jego źródło, zauważyła w jednym z pomieszczeń nieznanego mężczyznę. Intruz na jej widok wybiegł z mieszkania i zaczął uciekać. Kobieta pobiegła za nim. Widziała jak podczas ucieczki odrzucił plecak, zabrany z jej mieszania. Wróciła do domu i powiadomiła służby. Policjanci postanowili wraz ze zgłaszającą sprawdzić najbliższy teren. Na wysokości ul. Rodzinnej zauważyli mężczyznę ciągnącego za sobą sprzęt budowlany. Pokrzywdzona bez wahania rozpoznała w nim sprawcę kradzieży. 27-latek na widok funkcjonariuszy usiłował uciec. Zatrzymany, przyznał się zarówno do kradzieży sprężarki, którą zabrał z posesji przy ul. Rodzinnej, jak i plądrowania domu przy ul. Rudzkiej. Policjanci zabezpieczyli przy nim część skradzionych rzeczy, między innymi sprężarkę wycenioną przez właściciela na 300 złotych, zegarek, telefon komórkowy, portfel, klucze do drzwi, oraz ponad 1300 złotych. 27-latek w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Usłyszał zarzut kradzieży. Ponieważ działał w warunkach recydywy grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa, dalsze czynności prowadzą śledczy z VII Komisariatu KMP w Łodzi.