„Przepis na bezpieczeństwo” – zwierzęta na drodze
Obecna pora roku jaką jest jesień, zbliżająca się zima, szybciej zapadający zmrok, poranne mgły, a także jazda samochodem pomiędzy lasami jest doskonałą okazją na spotkanie dzikiej zwierzyny np, sarny, dzika czy łosia. Zwierzęta na drodze mogą pojawiać się nie tylko w nocy, o zmierzchu bądź o świcie, lecz przez całą dobę. Od dróg nie odstrasza ich nawet hałas samochodów, bardzo łatwo wtedy o kolizję.
Zaledwie od początku 2020 roku na łódzkich drogach doszło z tego powodu do 132 kolizji oraz 3 wypadków, w których 3 osoby odniosły obrażenia ciała.
Odpowiedzmy więc sobie na trzy podstawowe pytania:
Jak się zachować, gdy dostrzeżemy zwierzę na drodze?
- Najważniejszą rzeczą jest uważna obserwacja drogi i jej otoczenia.
- Gdy widzimy, że w pobliżu drogi lub bezpośrednio na niej znajdują się zwierzęta, w pierwszej kolejności powinniśmy zredukować prędkość. Nie róbmy tego jednak od razu bardzo gwałtownie. Najpierw upewnijmy się, czy za nami nic nie jedzie. Im niższą prędkość osiągniemy, tym mamy większą szansę, że zwierzę zdąży uciec lub że skutki kolizji będą mniej dotkliwe zarówno dla nas, jak i dla zwierzęcia. Przy niskiej prędkości możemy także spróbować omijać zwierzę. Na wykonanie tego manewru pozwólmy sobie tylko, gdy ocenimy, że manewr ten nie zagrozi naszemu bezpieczeństwu np. z przeciwka nie nadjeżdża żaden pojazd. Warto tutaj podkreślić, że drugim a zarazem niezbędnym warunkiem do wykonania tego manewru jest wspomniana wcześniej niska prędkość. Jeżeli będzie ona zbyt duża ryzykujemy, że omijając zwierzęta na drodze wpadniemy w poślizg i skończymy podróż w rowie lub na drzewie.
- Widząc zwierzęta na drodze pamiętajmy także, by nie trąbić i nie mrugać światłami. Zdezorientowane zwierzę słysząc i widząc takie sygnały może się zatrzymać, zamiast uciekać np. łoś. Sygnały świetlne i dźwiękowe stosujemy dopiero, gdy zatrzymaliśmy się przed zwierzęciem. Wtedy ma ono czas, by oswoić się z sytuacją i odejść. Nie wysiadajmy jednak z pojazdu, by przegonić zwierzę. Może ono odebrać to jako atak i w odpowiedzi zaatakować nas.
Co zrobić, gdy już dojdzie do wypadku i zderzymy się z dzika zwierzyną?
Gdy już dojdzie do zderzenia ze zwierzęciem, przede wszystkim powinniśmy udzielić pierwszej pomocy osobom poszkodowanym i zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Odpowiednio ustawiony trójkąt i światła awaryjne, zaznaczą naszą pozycję i zwrócą uwagę nadjeżdżających kierowców. Będziemy mogli bezpiecznie poprosić o pomoc, gdy zajdzie taka potrzeba. W kolejnym kroku powinniśmy wezwać Policję.
Gdy w pobliżu będzie ranne zwierzę, możemy mu pomóc tylko pod warunkiem, że czujemy się bezpieczni. Pamiętajmy, że zwierzę po wypadku będzie w szoku, przez co może być agresywne. Ponadto nie powinniśmy rannego lub martwego zwierzęcia zabierać ze sobą, gdyż może ono być chore na wściekliznę.
Jakie zasady bezpieczeństwa zachowywać by unikać zdarzeń ze zwierzętami?
Pamiętajmy, że w każdej sytuacji najważniejsza jest prewencja. Warto zapamiętać kilka przydatnych zasad. Po pierwsze, hamulce w naszym aucie powinny być w dobrym stanie. Po drugie, na kołach powinniśmy mieć założone opony adekwatne do pory roku oraz o niewielkim stopniu zużycia, przyczyni się do tego, że nasza droga hamowania będzie odpowiednio krótka. Po trzecie, w drogę powinniśmy wyruszać wyspani i wypoczęci. Po czwarte, w trasie powinniśmy być skoncentrowani przede wszystkim na obserwacji sytuacji drogowej, a wjeżdżając w tereny zalesione zwróćmy szczególna uwagę na znaki drogowe. O tym, że przed nami mogą pojawić się zwierzęta na drodze informuje znak ostrzegawczy A-18b – Uwaga na zwierzęta dzikie. Taką samą czujność powinien wzbudzić w nas znak A-18a – Uwaga na zwierzęta, który również poinformuje nas o możliwości pojawienia się na jezdni zwierząt. Po piąte, powinniśmy stosować się do ograniczeń prędkości, a także dostosowywać szybkość do warunków panujących na drodze.
sierż. sztab. Jadwiga Czyż
WRD KMP w Łodzi