Uciekł z miejsca wypadku, zatrzymany przez policjantów z drogówki
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi ustalili i zatrzymali sprawcę wypadku drogowego, który uciekł z miejsca zdarzenia pozostawiając pojazd i siedzącego w nim rannego pasażera. 23-latek w chwili wypadku był nietrzeźwy.
13 grudnia 2020 roku około godziny 8.30 dyżurny miasta otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Kniaziewicza ze Zgierską. Natychmiast na miejsce wysłany został patrol łódzkiej drogówki. Policjanci w rozmowie z uczestnikami i świadkami ustalili, że kierujący oplem, jadąc ulicą Kniaziewicza, na skrzyżowaniu z ulicą Zgierską nie zastosował się do znaku nakazującego skręt w prawo i pojechał na wprost, doprowadzając tym samym do zderzenia z prawidłowo jadącą mazdą. Po zdarzeniu sprawca wypadku uciekł pieszo, porzucając samochód. W maździe oprócz 27-letniego kierującego podróżowała 29-letnia pasażerka i roczne dziecko. Kobieta z obrażeniami klatki piersiowej trafiła do szpitala. Tam też został przewieziony 20-leni pasażer opla. Funkcjonariusze przesłuchali świadków zdarzenia, oraz pasażera mazdy, którzy dokładnie opisali wygląd kierującego. Szukając uciekiniera mundurowi ustalili najpierw jego miejsce pracy, a później miejsce pobytu dokąd niezwłocznie pojechali. 23-letni obcokrajowiec nie był zachwycony wizytą stróżów prawa, zwlekał z otworzeniem drzwi. Nie potrafił wyjaśnić policjantom dlaczego zbiegł z miejsca zdarzenia. Powiedział tylko, że się przestraszył i że nie potrafi mówić po polsku. Czuć było od niego silną woń alkoholu. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Został zatrzymany. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie w tym stanie wypadku drogowego, oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z V Komisariatu Policji oraz Wydziału Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym.