Skuteczny pracownik ochrony
Czujny ochroniarz odzyskał skradzioną przyczepkę i pomógł łódzkim policjantom zatrzymać 43-letniego sprawcę. Okazało się, że mężczyzna kradnąc przyczepkę złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i był nietrzeźwy.
Tuż po północy 17 grudnia 2020 roku, wywiadowcy z łódzkiej komendy miejskiej pojechali na ulicę Rokicińską, gdzie według zgłoszenia doszło do kradzieży przyczepki z terenu hipermarketu. Na miejscu funkcjonariusze zastali pracownika ochrony, który był świadkiem zdarzenia. Mężczyzna będąc na zewnątrz marketu, zwrócił uwagę na człowieka chodzącego wokół stojących przyczepek. W pewnym momencie sprawca przypiął jedną z przyczepek do samochodu marki Daewoo i odjechał pomimo natychmiastowej reakcji zgłaszającego. Świadek kradzieży wsiadł w swoje auto i wyruszył aby przeszukać pobliski teren. W tym samym czasie powiadomił policję o kradzieży przyczepki wartej 4.000 złotych. W pewnym momencie zauważył samochód sprawcy wyjeżdżający z bocznej uliczki. Podążając jego śladem, dotarł pod wiadukt autostrady, gdzie znalazł skradziona przyczepkę. Podczepił ją do swojego auta i odwiózł na teren marketu. Pracownik ochrony dokładnie opisał policjantom wygląd sprawcy oraz kierunek jego ucieczki. Stróże prawa wraz ze zgłaszającym natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po chwili zauważyli daewoo opisane przez zgłaszającego. Na widok funkcjonariuszy kierujący daewoo gwałtownie przyśpieszył. Po chwili nieudolna próba ucieczki zakończyła się zatrzymaniem 43-letniego sprawcy kradzieży przyczepki. Funkcjonariusze podczas rozmowy z zatrzymanym wyczuli od niego silną woń alkoholu. Okazało się, że sprawca kierował samochodem mając około 1,5 promila alkoholu w organizmie i łamiąc sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz 43-latek w policyjnym areszcie oczekuje na przedstawienie zarzutów. Odpowie za kradzież, złamanie sądowego zakazu i kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.