Wpadł dzięki spostrzegawczości kryminalnych
Kryminalni z VII Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi rozpoznali 20-latka odpowiedzialnego za dwukrotną kradzież w łódzkich marketach. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy, bo nie miał maseczki i dokumentów.
18 lutego 2021 roku funkcjonariusze Straży Miejskiej patrolujący teren hipermarketu przy ulicy Pabianickiej zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który mimo obowiązujących obostrzeń, nie miał na twarzy maseczki.
Mundurowi postanowili wylegitymować młodego człowieka. Podczas rozmowy okazało się, że mężczyzna nie miał przy sobie również dokumentów. Strażnicy miejscy postanowili zabrać go na VII Komisariat Policji w celu potwierdzenia jego danych.
Wchodząc do budynku komisariatu spotkali funkcjonariusza z wydziału kryminalnego. Policjant skojarzył, że prowadzony przez strażników miejskich mężczyzna mógł być sprawcą kradzieży artykułów spożywczych na sumę przekraczającą 500 złotych.
Do zdarzenia doszło 14 stycznia 2021 w jednym z marketów na Górnej. Przypuszczenia funkcjonariusza potwierdziły się. Mężczyzna przyznał się kryminalnym do tego przestępstwa.
Śledczy ustalili również, że 16 lutego 2020 roku 20-latek ukradł markowe perfumy o wartości ponad 1.000 złotych. W policyjnym systemie informatycznym wyszło na jaw, że młody mężczyzna był w przeszłości notowany.
Tym razem usłyszy zarzuty kradzieży, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.