Aktualności

Ukradli słuchawki, jednemu z nich grozi kara do 12 lat więzienia

Funkcjonariusze z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali 29-latka oraz 33-latka, którzy nocą, w centrum miasta, po utarczkach słownych, ukradli pokrzywdzonemu słuchawki. Okazało się, że starszy z nich ma bogatą przeszłość kryminalną. Jest multirecydywistą. Obaj mogą usłyszeć zarzut kradzieży zuchwałej, co w przypadku 33-latka zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12.

6 marca 2021 roku, około północy, dyżurny miasta został powiadomiony, że przed chwilą nieznani sprawcy ukradli pokrzywdzonemu słuchawki na ulicy Sienkiewicza. Natychmiast pod ustalony adres został wysłany radiowóz. Na miejscu funkcjonariusze zastali pokrzywdzonego, który opowiedział im przebieg zdarzenia. Według jego relacji idąc z przystanku w centrum miasta podeszło do niego dwóch mężczyzn, którzy po utarczkach słownych i groźbach skierowanych w jego kierunku zabrali mu słuchawki oraz próbowali wyrwać telefon komórkowy. Uciekli Aleją Piłsudskiego w kierunku ulicy Sienkiewicza. Zgłaszający opisał również stróżom prawa wygląd jednego z mężczyzn. Funkcjonariusze zaprosili poszkodowanego do radiowozu i rozpoczęli wspólne poszukiwania potencjalnych sprawców. W pewnym momencie zauważyli dwóch mężczyzn. Ubiór jednego z nich odpowiadał rysopisowi, który był podany przez pokrzywdzonego. Na widok policjantów podejrzewany zaczął uciekać w kierunku ulicy Piotrkowskiej nie reagując na polecenia funkcjonariuszy. Jednak po krótkim, pieszym pościgu w ręce wywiadowców wpadł zarówno 33-latek jak i jego 29-letni kompan. Poszkodowany potwierdził, że zatrzymani mężczyźni są odpowiedzialni za kradzież jego słuchawek. Na potwierdzenie jego słów, w kieszeni jednego z podejrzewanych funkcjonariusze znaleźli skradzione mienie. Okazało się, że obaj byli pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u każdego 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że starszy z nich ma bogatą przeszłość kryminalną. Za kradzież zuchwałą będzie odpowiadać w warunkach multirecydywy, co oznacza, że za kratkami może spędzić najbliższe 12 lat, czyli o 4 lata więcej niż jego 29-letni kompan, który do tej pory nie był notowany.

  • Policjanci prowadzą zatrzymanego mężczyznę.
Powrót na górę strony