Niebezpieczny 31-latek w rękach kryminalnych
Zaledwie jeden dzień zajęło kryminalnym z VII i VIII Komisariatu Policji w Łodzi ustalenie i zatrzymanie sprawcy napadu na dwa salony jubilerskie oraz lombard, gdzie została skradziona złota biżuteria warta około 45.000 złotych. 31-latek odpowie za rozbój, co jest zagrożone w jego przypadku karą nawet do 18 lat więzienia.
9 czerwca 2021 roku funkcjonariusze z VII Komisariatu Policji zostali poinformowani, że około godziny 14.30 doszło do napadu na jeden z salonów jubilerskich na ulicy Rzgowskiej. Sprawca używając gazu łzawiącego próbował obezwładnić sprzedawcę i ukraść złotą biżuterię ze sklepu. Jednak dzięki zdecydowanej postawie mężczyzny, który mimo kontuzji nogi przepędził napastnika, kosztowny towar leżący na półkach pozostał nienaruszony.
Około godziny 17.00 agresor postanowił napaść na kolejny salon jubilerski, tym razem na ulicy Dąbrowskiego. Napastnik strasząc sprzedawczynię przedmiotem przypominającym broń oddał kilka strzałów i rozbijając młotkiem gabloty, ukradł biżuterię wartą 15.000 złotych. Sprawą zajęli się natychmiast policjanci z pionu kryminalnego. Śledczy zarówno z VII jak i z VIII Komisariatu Policji, krok po kroku analizowali zapisy monitoringów, z których jasno wynikało, że napastnikiem w obu przypadkach był ten sam mężczyzna.
Policjanci również ustalili, że sprawcą jest dobrze im znany recydywista. Natychmiast pojechali do jego mieszkania, gdzie znaleźli broń gazową, którą 31-latek wykorzystywał podczas rabunków. Wytypowany przez kryminalnych mężczyzna przyznał się do napadów na salony jubilerskie. Dodał, że 6 kwietnia 2021 roku dokonał kolejnego rozboju na pracownicy lombardu na Górnej. Tym razem, grożąc przedmiotem przypominającym broń palną, ukradł złotą biżuterię wartą około 30.000 złotych. 31-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. 31-latek usłyszał 2 zarzuty rozboju i jedno usiłowanie rozboju. Ponieważ działał w warunkach recydywy, najbliższe 18 lat może spędzić za kratkami. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.