Chciał sprzedawać narkotyki, trafił do aresztu
Kryminalni z VII Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali notowanego w przeszłości 40-latka, który tym razem odpowie za posiadanie i przygotowanie do sprzedaży znacznych ilości narkotyków. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Został tymczasowo aresztowany.
14 czerwca 2021 roku policjanci pojechali na ulicę Popioły w Łodzi aby zweryfikować ustalenia, według których w jednym z domów mieszczących się przy tej ulicy może dochodzić do przestępstw narkotykowych. Na podwórku posesji mundurowi zauważyli podejrzewanego o ten proceder 40-latka, który wyraźnie zdenerwował się na widok stróżów prawa.
Po przeszukaniu należącego do niego samochodu, wyjaśniło się dlaczego tak zareagował. W drzwiach fiata policjanci znaleźli ponad 37 gramów amfetaminy. Natomiast w bagażniku pojazdu 24 dilerki, z ponad 27 gramami marihuany, które dla niepoznaki ukryte były w pudełku po lodach. Podczas rozmowy mężczyzna przyznał, że są to jego narkotyki, które jak tłumaczył posiada na własny użytek.
Zatrzymany 40-latek ma przeszłość kryminalną. Obecnie usłyszał zarzuty posiadania i przygotowywania do sprzedaży znacznych ilości środków odurzających. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego Łódź Widzew został tymczasowo aresztowany. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VII Komisariatu Policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź - Górna.