Grożąc nożem, starał się uniknąć odpowiedzialności
Policjanci z poleskiego komisariatu zatrzymali notowanego w przeszłości 22-latka, który jednego dnia, usiłował ukraść towar w dwóch marketach. Interweniującym pracownikom ochrony każdorazowo groził nożem. Usłyszał już zarzuty, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście został tymczasowo aresztowany.
9 sierpnia 2021 roku po godzinie 19.00 w jednym ze sklepów przy alei Piłsudskiego ochrona zauważyła młodego mężczyznę, który zamiast do koszyka wkładał towar do swojej torby. Gdy bez płacenia przekroczył linię kas został zatrzymany i doprowadzony do pomieszczenia służbowego gdzie miał oczekiwać na przyjazd powiadomionych już służb. 22-latek jednak za wszelką cenę starał się uniknąć odpowiedzialności. Wyjętym z kieszeni nożem zaczął grozić pracownikowi ochrony, zmuszając go do otworzenia drzwi, co pozwoliło mu uciec.
Niezrażony niepowodzeniem, kolejnego napadu dopuścił się kilkadziesiąt minut później w sklepie przy ulicy Zana. Tam bez płacenia chciał wynieść kilka kaw i kilka butelek markowego alkoholu, o wartości niespełna 153 złotych. I w tym przypadku jego przestępna działalność nie uszła uwadze pracownikowi ochrony. Postanowił go zatrzymać po tym jak upewnił się, że nieuczciwy klient nie płacąc za spakowane do torby artykuły, chce opuścić sklep. Sprawca gdy zorientował się, że kolejny raz został rozszyfrowany i aby utrzymać się w posiadaniu skradzionych łupów, wyjął nóż grożąc nim pracownikowi ochrony.
Ten dla bezpieczeństwa najpierw pozwolił mu się oddalić aby po chwili ruszyć jego śladem, informując na bieżąco w jakim kierunku ucieka. Wkrótce 22-latek został zatrzymany. Odpowie za kradzież rozbójniczą i zmuszanie do określonego zachowania, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Został tymczasowo aresztowany. Dalsze czynności w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Łódź-Polesie prowadzą policjanci z IV Komisariatu.