Aktualności

Podawał się za policjanta, aby wyłudzić pieniądze

Oszuści działający metodą "na policjanta" wciąż próbują wykorzystywać ufność starszych osób. Łódzcy policjanci udaremnili próbę takiego oszustwa. Zatrzymany 21-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

25 stycznia 2022 roku do funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego II Komisariatu Policji w Łodzi zadzwoniła kobieta, która w przeszłości zetknęła się z próbą oszustwa na policjanta. Mając numer telefonu do policjantki i pamiętając jej rady postanowiła zgłosić podejrzaną sytuację. Przejętym głosem zrelacjonowała, że jej syn prowadzi rozmowę z mężczyzną, który podając się za funkcjonariusza policji prosi o przekazanie ich oszczędności w związku z napadem, do którego ma wkrótce dojść w ich mieszkaniu.

Funkcjonariuszka poinstruowała kobietę, jak ma się zachowywać i wraz z funkcjonariuszem Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przyjechała do mieszkania krewnego zgłaszającej. Na miejscu mundurowi słyszeli przebieg rozmowy z oszustem. Dzięki opanowaniu i wykonywaniu poleceń stróżów prawa, pokrzywdzeni umówili bezpośrednie spotkanie z oszustem w celu przekazania 35 tysiecy złotych oszczędności pokrzywdzonych.

Po upływie godziny do mieszkania zadzwonił domofon. Był to mężczyzna podający się za policjanta. Po przekroczeniu progu, gdy mężczyzna rozmawiał z synem zgłaszającej, został zatrzymany przez policjantów. Mieszkaniec Warszawy przyznał się do popełnienia przestępstwa, lecz nie chciał tłumaczyć swojego zachowania. 21-latek spędził noc w policyjnym areszcie. Usłyszał prokuratorski zarzut oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Na wniosek prokuratora sąd aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Dzięki szybkiej reakcji łódzkich policjantów, seniorka nie poniosła żadnych strat. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Przypominamy:

Oszuści wybierając swoje ofiary często posługują się książkami telefonicznymi. Telefonują na wybrany numer po czym rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową. Później „krewny" opowiadając wymyśloną historię prosi o pożyczkę. Gdy udaje się ją uzyskać, oszust informuje, że nie może osobiście odebrać pieniędzy i podaje sposób przekazania gotówki.

Często też przestępca podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚ lub CBA. Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na tzw. "wnuczka". W rzeczywistości dzwoniący są przestępcami, nie mającymi nic wspólnego z Policją. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami się urywa.

Prawdziwi policjanci NIGDY nie informują osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. NIGDY nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. funkcjonariusz i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania pieniędzy, natychmiast dzwońmy pod 112 po prawdziwych policjantów.

mł.asp. Kamila Sowińska

  • Zatrzymany sprawca oszustwa na policjanta prowadzony przez funkcjonariuszkę.
Powrót na górę strony