Aktualności

Niebezpieczna jazda zakończona dachowaniem

33-letni mieszkaniec Łodzi na łuku drogi stracił panowanie nad kierowaną toyotą i dachował. Groźnie wyglądające zdarzenie zakończyło się mandatem karnym.

1 lutego 2022 roku około godz. 8:00 dyżurny miasta otrzymał zgłoszenie o dachowaniu pojazdu na alei Bandurskiego. Natychmiast na miejsce został wysłany patrol z łódzkiej drogówki. Stróże prawa zbliżając się do miejsca podanego w zgłoszeniu, zobaczyli leżącą na dachu toyotę a obok niej siedzącego mężczyznę. Jak się okazało był to kierujący tym pojazdem. W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał, że śliska poranna nawierzchnia, lekkie opady deszczu w połączeniu z prędkością z jaką się poruszał sprawiły, że utracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze, uderzył w barierki a następnie wjechał na pas rozdzielający jezdnię gdzie dachował. Jak dalej relacjonował, po całym zdarzeniu wyszedł z auta, rozejrzał się, wyjął z kieszeni telefon komórkowy i zadzwonił po lawetę. 33-latek był zaskoczony, że tak szybko na miejscu pojawiła się policja. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna był trzeźwy, ponadto posiadał wymagane uprawnienia, a auto posiadało ważne badanie techniczne. Z uwagi na powstałe uszkodzenia pojazdu policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny toyoty. 33-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym.

Policjanci przypominają!

Prędkość jest jednym z kluczowych czynników wpływających na ryzyko wypadków drogowych i skalę ich skutków. Panująca obecnie pogoda sprawia, że warunki na drodze są zmienne, bardziej zdradliwe i niebezpieczne zarówno dla kierujących, rowerzystów jak i dla pieszych. Dlatego policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o przestrzeganie przepisów, zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi. A przede wszystkim zdjęcie nogi z gazu.

mł. asp. Jadwiga Czyż  WRD KMP w Łodzi

  • Uszkodzony pojazd w wyniku dachowania.
  • Uszkodzony pojazd w wyniku dachowania.
Powrót na górę strony