Aktualności

Przygotowując się do egzaminu na prawo jazdy, potrąciła matkę

19-latka próbowała swoich sił przed egzaminem na prawo jazdy. W trakcie nauki, ruszając potrąciła swoją matkę. Teraz odpowie za spowodowanie wypadku drogowego.

26 marca 2022 roku dyżurny miasta otrzymał zgłoszenie o potraceniu kobiety na jednym z łódzkich parkingów. Bardzo szybko na ulicę Aleksandrowską został wysłany patrol z łódzkiej drogówki. Mundurowi wychodząc z radiowozu, zauważyli na parkingu karetkę pogotowia w której opatrywano kobietę. Obok stała toyota, w której siedziała młoda kobieta. Policjanci w trakcie rozmowy z nastolatką ustalili przebieg zdarzenia. Okazało się, że 52-latka opatrywana w karetce postanowiła doszkolić swoją córkę, która w niedługim czasie miała zdawać egzamin na prawo jazdy. Gdy kobiety jadąc ulicą Kaczeńcową zauważyły pusty parking na ulicy Aleksandrowskiej, postanowiły właśnie tam sprawdzić umiejętności 19-latki. Najpierw matka pokazywała córce podstawowe manewry oraz uczyła ją codziennej, podstawowej obsługi samochodu. Później za kierownicę wsiadła 19-latka. Gdy dziewczyna zamierzała ruszyć nie zauważyła, że toyota ma wrzucony wsteczny bieg. Jadący pojazd otwartymi drzwiami popchnął stojącą obok matkę. 52-latka przewróciła się i uderzyła głową o ziemię. Nastolatka widząc to natychmiast wezwała na miejsce pogotowie, które po opatrzeniu jej matki zabrało ją do jednego z łódzkich szpitali. 19-latka odpowie za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi jej za to zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

Policjanci przypominają! Znowelizowany Kodeks wykroczeń w art. 94. § 1. jasno określa „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych”. Ponadto w razie popełnienia przez taką osobę wykroczenia orzeka się również zakaz prowadzenia pojazdów.

mł. asp. Jadwiga Czyż


 

  • Pojazd uczestniczący w zdarzeniu drogowym i oznakowany radiowóz stoją na parkingu.
Powrót na górę strony