Aktualności

Pijany prowadził auto z własnoręcznie namalowaną tablicą rejestracyjną

Ponad 0,6 promila miał w organizmie mężczyzna, który poruszał się autem bez zalegalizowanej tablicy rejestracyjnej. 23-latkowi zatrzymano dowód rejestracyjny oraz prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem alkoholu odpowie teraz przed sądem.

29 marca 2022 roku uwagę policjantów z łódzkiej drogówki patrolujących ulicę Puszkina zwrócił ford focus jadący w kierunku ulicy Lodowej. Pojazd posiadał nietypową tylną tablicę rejestracyjną, na której litery i cyfry namalowane były czarnym markerem. Dodatkowo mundurowi zauważyli, że kierujący na ich widok zaczął się dziwnie zachowywać. Zwolnił tempo swojej jazdy, kurczowo trzymał się kierownicy oraz nerwowo rozglądał na boki. Policjanci postanowili skontrolować forda. Jeden z funkcjonariuszy podczas rozmowy z kierującym wyczuł od niego woń alkoholu. 23-latek został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Jak się okazało urządzenie wykazało ponad 0,6 promila. Mężczyzna opowiedział policjantom, że  dzień wcześniej miał rozmowę o pracę, po której postanowił napić się alkoholu. Wstając rano czuł się dobrze, co według niego wskazywało, że może jeździć samochodem. Dodał, że nie wiedział, iż samowolne zrobienie i umieszczenie tablicy rejestracyjnej jest wykroczeniem i że tablice rejestracyjne umieszczane na samochodzie muszą być zalegalizowane. Mundurowi za brak zalegalizowanej tablicy rejestracyjnej ukarali mężczyznę mandatem karnym, ponadto zatrzymali dowód rejestracyjny. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości 23-latkowi zatrzymano prawo jazdy, a sprawą zajmie się teraz sąd.

Kierowco pamiętaj ! Pojazd samochodowy, którym się poruszasz zgodnie z obowiązującymi przepisami musi być wyposażony w dwie tablice rejestracyjne – przednią i tylną , które muszą być zalegalizowane w urzędzie rejestrującym. Brak tablicy rejestracyjnej jest równoznaczny z brakiem dopuszczenia pojazdu do ruchu, a tym samem zakazem poruszania się tym pojazdem po drogach publicznych.

mł. asp. Jadwiga Czyż

  • Policjantka stoi przy samochodzie sprawcy.
Powrót na górę strony