Głupi żart zakończył się prokuratorskim zarzutem
Już po kilku godzinach od zgłoszenia sprawca fałszywego alarmu bombowego został zatrzymany przez łódzkich funkcjonariuszy. 31-latkowi za to przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
19 czerwca 2024 roku po godzinie 22:00 roku dyżurny miasta został poinformowany, że na terenie Łodzi może przebywać mężczyzna, który odgrażał się telefonicznie o podłożeniu ładunku wybuchowego. Informacja ta natychmiast została przekazana do wszystkich komisariatów.
Śródmiejscy policjanci bardzo szybko namierzyli mężczyznę, który wszczął fałszywy alarm. 31-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie.
Podejrzany chciał zrobić "głupi żart" i nie sądził, że sprawa zostanie potraktowania jako realne zagrożenie. Zatrzymany usłyszał prokuratorski zarzut fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
aspirant Kamila Sowińska