Złodziej jednośladów w rękach łódzkich policjantów
Policjanci ze śródmiejskiego komisariatu zatrzymali 40-latka, który był odpowiedzialny za kradzieże rowerów na terenie Bałut, Śródmieścia i Polesia. Mężczyzna usłyszał łącznie 12 zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Fakt, że działał on w warunkach tak zwanej recydywy może wpłynąć na zwiększenie wymiaru kary. O jego dalszym losie będzie decydował sąd.
Śledczy z I Komisariatu Policji łódzkiej komendy prowadzący postępowania dotyczące włamania do jednego z lokali gastronomicznych na ulicy Piotrkowskiej oraz kradzieży roweru z ulicy 6-go Sierpnia i skutera z ulicy Wschodniej szybko odkryli, że poza tym, że wszystkie te zdarzenia miały miejsce tego samego dnia, czyli 20 sierpnia 2024 roku, kolejnym łączącym je elementem jest również sprawca. Dzięki wytężonej pracy i dokładnej analizie materiału dowodowego, a w szczególności zapisu z kamer monitoringu ustalili personalia tego mężczyzny i adres jego przebywania. Jak się okazało był to znany stróżom prawa i notowany wcześniej 40-latek. Kryminalni ze śródmiejskiego komisariatu zatrzymali go już 26 sierpnia 2024 roku na ulicy Wschodniej w pobliżu jego miejsca zamieszkania.
Mężczyzna przyznał się do włamania oraz licznych kradzieży rowerów, skuterów i hulajnóg, które następnie sprzedawał na łódzkich targowiskach.
Zatrzymany usłyszał łącznie 12 zarzutów, w tym kradzieży i kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że działał w warunkach tak zwanej recydywy wymiar jego kary może być zdecydowanie większy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z I Komisariatu Policji Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
mł. asp. Maksymilian Jasiak