Aktualności

Pobiegli na Monte Cassino

10 maja 2018r z placu Katedralnego ruszył bieg sztafetowy z Łodzi do Monte Cassino pod hasłem „Cześć i chwała bohaterom", zorganizowany dla uczczenia 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Wystartowało 20 biegaczy.

W uroczystościach związanych ze startem sztafety wzięli udział m.in. przedstawiciele służb mundurowych województwa łódzkiego. Policję reprezentowali insp. Andrzej Łapiński – Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi oraz insp. Paweł Karolak – Komendant Miejski Policji w Łodzi. Po mszy świętej i przemówieniach zaproszonych gości, zapalono znicze i złożono kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza. O godzinie 10.00 sztafeta wystartowała.

Bieg zorganizowali łódzcy i bełchatowscy strażnicy miejscy. Trasa sztafety służb mundurowych do Monte Cassino liczy 1920 km przez Polskę, Słowację, Austrię i Włochy. W ekipie jest 30 osób, w tym 20 biegaczy i 10 osób obsługi. Każdy z biegaczy będzie musiał pokonać dystans minimum 200 km. Będą biegli non stop przez osiem dni. Na Monte Cassino planują dotrzeć 18 maja, aby na miejscu wziąć udział w uroczystościach państwowych upamiętniających 74. rocznicę zdobycia Monte Cassino. Bieg pod hasłem „Cześć i chwała bohaterom” ma na celu oddanie hołdu żołnierzom spod Monte Cassino, upamiętnienie rocznicy zdobycia wzgórza oraz propagowanie historii polskiej wojskowości. Ma także uczcić stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę.

Przypomnijmy, że walki o Monte Cassino trwały od 17 stycznia do 19 maja 1944r. Poległo w nich 924 polskich żołnierzy, 54 zaginęło a 2930 zostało rannych. Była to jedna z najbardziej zaciętych bitew II Wojny Światowej, gdyż klasztor na wzgórzu Monte Cassino miał strategiczne położenie. Zlokalizowany tam garnizon niemiecki blokował drogę aliantom, uniemożliwiając im marsz na Rzym i dalej do Niemiec. Na polskim cmentarzu wojskowym pod Monte Cassino spoczywa obecnie 1071 poległych we Włoszech żołnierzy polskich oraz ich dowódca – generał Władysław Anders, który po śmierci w 1970, zgodnie z własną wolą został pochowany pośród swoich żołnierzy.

źródło: KWP w Łodzi

Powrót na górę strony