Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie zatrzymał się do kontroli, bo bał się odpowiedzialności

18-letni kierowca volkswagena nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po pościgu policyjnym okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania i miał przy sobie środki odurzające. Tłumaczył się obawą przed odpowiedzialnością karną, która wpłynie na jego życie. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

23 stycznia 2024 roku około godziny 17:40 policjanci kontrolujący prędkość na ulicy Przybyszewskiego, zwrócili uwagę na volkswagena, który w terenie zabudowanym poruszał się z prędkością 70 kilometrów na godzinę i ciągle przyspieszał. Funkcjonariusze mając na względzie bezpieczeństwo pieszych znajdujących się nieopodal, postanowili zatrzymać kierującego. Ten jednak zignorował polecenia wydawane przez stróżów prawa i będąc na wysokości radiowozu gwałtownie przyspieszył zaczynając swoją ucieczkę w kierunku ulicy Augustów. Policjanci natychmiast ruszyli za kierowcą. Jadąc ulicą Przybyszewskiego przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazdu uprzywilejowanego dawali kierującemu sygnały do zatrzymania auta.

Mężczyzna cały czas przyspieszał, chcąc zgubić pościg, naruszając po drodze szereg przepisów ruchu drogowego. Po przejechaniu prawie dwóch kilometrów kierowca nie widząc już szans na dalszą ucieczkę zatrzymał pojazd, wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo w pobliskie lasy. Po kilku minutach 18-latek został zatrzymany. Policjanci poddali mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – był trzeźwy, natomiast w kieszeni jego kurtki funkcjonariusze znaleźli dwa woreczki foliowe z zawartością suszu roślinnego. By tego było mało po sprawdzeniu danych 18-latka w policyjnych systemach okazało się również, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna wyznał stróżom prawa, że bał się odpowiedzialności karnej, która teraz przekreśli jego życie. Ponadto myślał, że dzięki swoim umiejętnościom zarówno w prowadzeniu pojazdu jak i sportowym  bardzo szybko „zgubi” policjantów, którzy nie będą go szukali.

Notowany w przeszłości 18-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a samochód którym kierował został zholowany na policyjny parking. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem między innymi za niezatrzymanie się do kontroli, posiadanie środków odurzających, kierowanie pojazdem bez uprawnień, a także inne wykroczenia, których dopuścił się podczas ucieczki, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

młodszy aspirant Jadwiga Czyż
Wydział Ruchu Drogowego
Komendy Miejskiej Policji w Łodzi

  • samochód podejrzanego i radiowozy policyjne.
  • Policjant zakłada podejrzanemu kajdanki.
  • Torebki z suszem.
Powrót na górę strony