Kieszonkowiec trafił w ręce policjantów
Policjanci zatrzymali kieszonkowca, ujętego przez okradzioną kobietę i dwóch przechodniów. Mężczyzna odpowie za swój czyn w warunkach recydywy.
18 maja 2016 roku około godziny 13:40 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w rejonie skrzyżowania ulic Kościuszki i Zielonej przechodnie ujęli kieszonkowca. Mundurowi ustalili, że jadąca tramwajem linii 16 kobieta zorientowała się, że z jej torby zniknął portfel. Jednocześnie zauważyła jak z tramwaju wysiada mężczyzna, który stał bezpośrednio za nią i mógł mieć związek ze zniknięciem portfela. Kobieta niewiele myśląc ruszyła za potencjalnym sprawca. Kiedy szał za mężczyzna zauważyła jak spod jego kurtki wystaje skradziony portfel. Pokrzywdzona podbiegła do potencjalnego sprawcy, chwyciła go za rękę i próbowała odebrać swoją własność. Jednocześnie zaczęła krzyczeć aby zwrócił jej skradziony portfel. Sytuacja nie umknęła uwadze dwóm przypadkowym przechodniom, którzy pomogli kobiecie odzyskać skradzione mienie i powiadomić policjantów. 39-latek dobrze znany stróżom prawa został zatrzymany. Portfel, w którym były pieniądze, dokumenty i karty bankomatowe wróciły do prawowitej właścicielki. Notowany w przeszłości mężczyzna odpowie za kradzież w warunkach recydywy. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.