Pobił kolegę „od kieliszka" na śmierć- wpadł w ręce dzielnicowych
Dzielnicowi z II Komisariatu KMP w Łodzi zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który podejrzany jest o pobicie swojego kolegi „od kieliszka”. Pokrzywdzony zmarł na skutek odniesionych obrażeń ciała.
18 stycznia 2019 roku około godziny 15:30, na dyżurkę II Komisariatu Policji KMP w Łodzi zgłosił się nietrzeźwy 66-latek. Mężczyzna poinformował, że w mieszkaniu jego brata na ulicy Wrześnieńskiej znajduje się człowiek, który najprawdopodobniej nie żyje. Policjanci postanowili sprawdzić tę informację. Wraz ze zgłaszającym podjechali pod wskazany im adres. Po chwili oczekiwania policjanci zostali wpuszczeni do wnętrza lokalu. Po wejściu do jednego z pomieszczeń stróże prawa zauważyli mężczyznę, który nie dawał oznak życia i posiadał ślady pobicia na twarzy. Ponieważ obecni w mieszkaniu pozostali dwaj mężczyźni w wieku 57 i 39-lat znajdowali się pod wpływem alkoholu i nie byli w stanie wyjaśnić co się stało, zostali zatrzymani przez policjantów. W toku przeprowadzonego śledztwa, funkcjonariusze ustalili, że w czasie wspólnego spożywania alkoholu pomiędzy zmarłym, a jego 34-letnim kolegą doszło do konfliktu. W wyniku czego pokrzywdzony został kilkakrotnie uderzony przez podejrzanego. Obrażenia, których doznał 34-latek, były na tyle poważne, że skutkowały jego śmiercią. Decyzją sądu zatrzymany mężczyzna, który był wcześniej notowany za inne przestępstwa został aresztowany. Za popełniony czyn grozić mu teraz może nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.