Na czerwonym, bez uprawnień i o włos od tragedii
Nietrzeźwy 41-letni kierujący, z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów, na ul. Pabianickiej uderzył w słup, wcześniej prawie potrącając kobietę przechodzącą po przejściu dla pieszych. To nie pierwszy raz, kiedy prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości.
27 maja 2020 roku tuż przed godz. 16:00 dyżurny łódzkiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu na ul. Pabianickiej, w którym może brać udział nietrzeźwy kierujący. Policjanci, przydzieleni do obsługi tego zdarzenia ustalili, że rzeczywiście 41-letni kierowca chryslera miał w organizmie 2 promile alkoholu. Kieujący jechał ul. Pabianicką od ul. Chocianowickiej, w kierunku Pabianic. Widząc pojazd, który zatrzymał się na czerwonym świetle, chciał go ominąć. W tym celu gwałtownie zjechał na prawą stronę drogi. Utracił panowanie nad pojazdem z impetem przejechał przez przejście dla pieszych, na którym stała piesza ,a następnie wjechał na pas zieleni i z dużą siłą uderzył w słup. Na szczęście do kontaktu pomiędzy pieszą a chryslerem nie doszło. Mundurowi w policyjnych bazach danych ustalili, że 41-latek ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do 2022 roku, w przeszłości był kilkakrotnie zatrzymywany za jazdę na podwójnym gazie. Wkrótce usłyszy zarzuty m.in. spowodowania zdarzenia drogowego, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, oraz niestosowania się do orzeczonych zakazów sądowych, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat, a także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
sierż. szt. Jadwiga Czyż
WRD KMP w Łodzi